Budowa linii tramwajowej na Górkę Narodową

[spex]

Na stronie jest już dostępna dokumentacja.

[PitekAntrop]

Gazeta Krakowska
Strefa biznesu
Wiadomości
Wydarzenia
Kraków. Na budowę nowych linii tramwajowych poczekamy

Po konsultacjach z mieszkańcami przygotowano trzy koncepcje przebiegu linii tramwajowej. Wybrano tę biegnącą przez Azory

Piotr Ogórek

Data dodania: 05.10.2016, 07:20 Ostatnia aktualizacja: 05.10.2016, 20:47

Za rok ma się zacząć budowa linii tramwajowej na Górkę Narodową. Ma kosztować ok. 380 mln zł. O połowę ma być tańszy tramwaj na Azory, ale na początek budowy poczekamy jeszcze dwa lata.

Spoiler:

Po latach oczekiwań północ Krakowa doczeka się ważnych inwestycji - choć do ich realizacji wciąż daleka droga. W pierwszej kolejności powstanie tramwaj na Górkę Narodową. Dzisiaj natomiast ogłoszony ma być przetarg na przebudowę alei 29 Listopada. Najdłużej mieszkańcy poczekają na tramwaj na Azory oraz na jego przedłużenie w rejon ul. Jasnogórskiej. Trasa ma już ustalony przebieg, choć dość niespodziewanie wyrosła na niej stacja benzynowa.

Przedziwna przeszkoda

Pod koniec września ogłoszono przetarg na budowę linii tramwajowej z Krowodrzy Górki na Górkę Narodową. Zakończy się on na początku listopada. Jeśli nie będzie odwołań, to wykonawca zajmie się pracami projektowymi, a budowa zaczęłaby się pod koniec przyszłego roku.

Dłużej będzie trzeba czekać natomiast na linię tramwajową na Azory, która jest powiązana z powyższą inwestycją - zacznie się bowiem od pętli Krowodrza Górka. Urzędnicy przekonują jednak, że choć zacznie się później, to może być ukończona w tym samym czasie, co tramwaj na Górkę Narodową. I nie przeszkodzi w tym nawet stacja benzynowa, która wyrasta na trasie tramwaju na Azory. Ma ona stanąć przy Opolskiej (między Opolską a ul. Palacha). Na terenie zielonym. Choć zieleniec jest niewielki, to okoliczni mieszkańcy mają pretensje.

- Od zawsze wychodziłem tu z psem na spacer, a teraz stanie tu kolejna na Opolskiej stacja benzynowa - wzdycha pan Stanisław. - Urzędnicy w ogóle o nas nie myślą - dodaje.

Ci tłumaczą, że pozwolenie na taki układ drogowy wydał urząd wojewódzki kilka lat temu, zanim zaczęły się pracę nad linią tramwajową. Tory mają biec tuż przed stacją. Urzędnicy twierdzą, że to nie problem.

- Zgodnie z procedurami zabezpieczono teren pod tramwaj. Inwestor jest zobligowany wybudować sygnalizację świetlną na własny koszt. Sygnalizacja będzie problemem z punktu widzenia stacji, bo światła priorytet przejazdu dadzą komunikacji miejskiej - zaznacza Michał Pyclik, rzecznik Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu.

Zaskoczony lokalizacją stacji jest radny miejski z Prądnika Białego Jakub Kosek.

- To dość dziwna inwestycja. Nie znam stacji ze światłami do wjazdu i wyjazdu. Mam nadzieję, że ruch będzie bezkolizyjny. Doświadczenie każe być jednak cierpliwym i zobaczyć, jak to wyjdzie w praktyce - mówi radny. Zwraca uwagę, że odległość między stacją, a ostatnimi blokami na ul. Palacha jest za mała. Do tego stacja będzie bardzo blisko parku.

Początek budowy za 2 lata

Ten problem to jednak pieśń przyszłości, bo stacja powstanie o wiele wcześniej niż linia tramwajowa.

- Do końca roku spodziewamy się decyzji środowiskowej dla Azorów, a do połowy następnego roku programu funkcjonalno-użytkowego - mówi Michał Pyclik. Program jest potrzebny do rozpisania przetargu, najpewniej w formule „zaprojektuj i zbuduj”, co ma się stać jesienią 2017 r. Mniej więcej rok po przetargu na Górkę Narodową. Tramwaj na Azory jest jednak prostszą inwestycją (i tańszą, jej koszt szacuje się na połowę kosztów linii na Górkę Narodową). Jest więc szansa, że obie inwestycje zbiegną się ze sobą w 2020 roku.

Trasę tramwaju na Azory wytyczono po konsultacjach społecznych. Z trzech wariantów mieszkańcy przystali na ten z linią po południowej stronie Opolskiej. Następnie będzie odejście wzdłuż pętli autobusowej na Azorach na tor techniczny oraz przejście na drugą stronę, w kierunku ulicy Stelmachów. Tam będzie specjalna przejazdówka dla tramwajów dwukierunkowych (które nie potrzebują pętli). W przyszłości ma bowiem powstać pętla tramwajowa w rejonie ulicy Jasnogórskiej. Jej budowa miałaby się skończyć w 2021 r., ale najpierw muszą się na nią znaleźć środki w Wieloletniej Prognozie Finansowej miasta.

- Koncepcja przedłużenia linii w rejon Jasnogórskiej ma być konsultowana z mieszkańcami na przełomie października i listopada. ZIKiT był przeciwny pętli na Azorach, dlatego optowali za przełączką dla tramwaju dwukierunkowego. Okazało się jednak, że to drogie rozwiązanie, więc chcą przeciągnąć linię dalej. Ale to opóźniłoby całą inwestycję, więc podzielono ją na dwa etapy: najpierw na Azory, a potem w rejon Jasnogórskiej - wyjaśnia radny Kosek. Jest jednak zadowolony, że północ Krakowa, omijana tyle lat przez urzędników Jacka Majchrowskiego, w końcu ma swój czas.

- Lepiej późno niż wcale. Mam jednak nadzieję, że północ doczeka się także mniejszych inwestycji, jak przebudowa ulic Iwaszki czy Stelmachów - zaznacza Kosek.

Koszt prac to 200 mln zł

Wcześniej można liczyć na przebudowę al. 29 Listopada. Przetarg na tę inwestycję zostanie ogłoszony być może dzisiaj. Główna droga wjazdowa do Krakowa od północy ma być poszerzona na całym odcinku do dwóch pasów w każdym kierunku, a miejscami jeszcze o buspas. Urzędnicy liczą, że prace uda się zakończyć na przełomie 2019 i 2020 r..

- To duża inwestycja, która wymagała starannego przygotowania. Oprócz rozbudowy alei, obejmie także przebudowę dwóch obiektów kolejowych, więc będzie to kosztowne zadanie - zaznacza Marcin Korusiewcz, dyrektor ZIKiT. Koszt prac szacuje się na ok. 200 mln zł. Mają być tak prowadzone, aby ruch był cały czas możliwy.

Komentarz dra inż. Marka Bauera z Zakładu Systemów Komunikacyjnych Politechniki Krakowskiej:

"Przyspieszenie w sprawie budowy linii tramwajowej na Górkę Narodową niezwykle cieszy. Dzisiaj, duże osiedla zlokalizowane po północnej stronie ciągu ul. Opolskiej są skazane na komunikację autobusową, która jednak w okresach szczytowych utyka w korkach i jest przez to mało atrakcyjna dla pasażerów. Nie bardzo można też jej pomóc – wąskie ulice w kierunku centrum uniemożliwiają wydzielenie pasów autobusowych. Transport szynowy jest w tej sytuacji jedynym ratunkiem: chodzi tu zarówno o budowę wspomnianej linii tramwajowej jak również przystanków kolei aglomeracyjnej (Prądnik Czerwony, Prądnik Biały).

Dobrą decyzją jest też budowa linii tramwajowej na Azory. Mam jednak nadzieję, że będzie jeszcze możliwość odwrócenia niektórych niekorzystnych rozwiązań projektowych w obrębie samego węzła przesiadkowego Krowodrza Górka. Efekt linii na Azory będzie lepszy po jej przedłużeniu w okolice Galerii Bronowice. Przy okazji warto podjąć działania koncepcyjne w sprawie połączenia tej linii z zachodnią częścią centrum Krakowa, wzdłuż ulic: Weissa, Głowackiego i Piastowskiej, przynajmniej do trasy na Cichy Kącik, przy okazji tworząc alternatywne połączenie do Bronowic.

Jestem natomiast sceptycznie nastawiony do skali rozmachu przebudowy al. 29 Listopada, choć konieczności jej przebudowy nie kwestionuję. Jeżeli rzeczywiście powstanie północny odcinek obwodnicy Krakowa (a do jej realizacji jest chyba bliżej niż kiedykolwiek) oraz wspomniane inwestycje w transport szynowy – tak rozdmuchany wlot do miasta nie będzie potrzebny. To samo dotyczy zresztą koncepcji budowy tunelu drogowego wzdłuż ul. Opolskiej. Szkoda pieniędzy. Lepiej je wydać na budowę bardzo długo wyczekiwanej przez mieszkańców Górki Narodowej Wschód - ul. Iwaszki".

- Od zawsze wychodziłem tu z psem na spacer, a teraz stanie tu kolejna na Opolskiej stacja benzynowa - wzdycha pan Stanisław. - Urzędnicy w ogóle o nas nie myślą - dodaje.

Ci tłumaczą, że pozwolenie na taki układ drogowy wydał urząd wojewódzki kilka lat temu, zanim zaczęły się pracę nad linią tramwajową. Tory mają biec tuż przed stacją. Urzędnicy twierdzą, że to nie problem.

- Zgodnie z procedurami zabezpieczono teren pod tramwaj. Inwestor jest zobligowany wybudować sygnalizację świetlną na własny koszt. Sygnalizacja będzie problemem z punktu widzenia stacji, bo światła priorytet przejazdu dadzą komunikacji miejskiej - zaznacza Michał Pyclik, rzecznik Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu.

Zaskoczony lokalizacją stacji jest radny miejski z Prądnika Białego Jakub Kosek.

Prace nad linią na Azory zaczęły się ze 40 lat temu, pamiętam serię artykułów w Dzienniku Polskim, więc o wiele wcześniej niż projekt stacji benzynowej, urzędnicy wojewódzcy popisali się piękną niekompetencją. Dziwię się też zaskoczeniu Radnego Koska, przecież to teren jego dzielnicy, to nie wie co się tam dzieje??

[spex]

Najlepsze jest to, iż stacja ta kilka lat temu nawet uzyskiwała audyt rowerowy, gdzie była przedstawiona rezerwa (i rozwiązanie docelowe) pod linię tramwajową na Azory.

[Arsents]

Czy ktoś orientuje się jak wygląda obecnie sytuacja z budową tramwaju na GN bo od października cisza.

[spex]

Chyba cały czas badają oferty - zresztą w artykułach była mowa iż może to porwać do połowy lutego.

[spex]

ZMIANY W PRZETARGU NA BUDOWĘ TOROWISKA DO GÓRKI NARODOWEJ. WYCOFAŁ SIĘ NAJTAŃSZY OFERENT

Zmiany w krakowskim przetargu na budowę torowiska z osiedla Krowodrza Górka do Górki Narodowej. PORR Polska Infrastructure, najtańszy oferent, zrezygnował z dalszego postępowania.

Spoiler:

Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu nadal nie wybrał najkorzystniejszej oferty, jeżeli chodzi o budowę nowego torowiska z osiedla Krowodrza Górka do Górki Narodowej. PORR Polska Infrastructure, który w konsorcjum z firmą ZUE z Krakowa wziął udział w przetargu, zrezygnował z dalszego postępowania.

Zmiany w planach

25 listopada ogłoszono chętnych do wykonania inwestycji. Wpłynęło pięć ofert na kwoty w wysokości od 253,4 mln do 366, 5 mln zł. Na realizację zamówienia, miasto przeznaczyło 373,4 mln zł brutto. Najtańszą ofertę złożyło wspomniane konsorcjum.

Zarząd krakowskiej firmy ZUE poinformował, że w ofercie doszło do zmian. W środę minął 90-dniowy termin związania ofertą w przetargu, a ZIKiT nadal nie podjął decyzji co do wykonawcy. Firmy chcące uczestniczyć dalej w przetargu musiały wyrazić zgodę na przedłużenie terminu o kolejne 60 dni. ZUE jako lider konsorcjum dąży do pozyskania krakowskiego kontraktu i dokonało przedłużenia wadium w części, która przypada na tę firmę. PORR Polska Infrastructure nie wyraził tego typu zgody i nie dostarczył wadium przypadającego na jej część.

Obecnie najtańszą ofertą jest pochodząca od konsorcjum Przedsiębiorstwa Usług Technicznych Intercor i Przedsiębiorstwa Inżynieryjnych Robót Kolejowych Tor-Krak. Oferta kształtuje się w tym przypadku na 326,2 mln zł i jest droższa od 73 mln zł droższa od oferty PORR i ZUE.

Linia tramwajowa do Górki Narodowej będzie poprowadzona od pętli Krowodrza Górka, która zostanie znacząco przebudowana. Przekroczy ulicę Opolską, gdzie powstanie dwupoziomowe skrzyżowanie. Następnie tramwaj przejedzie wzdłuż ul. Pachońskiego, Siewnej i Bociana, a potem skręci na północ do planowanej pętli w rejonie ul. Banacha. Trasa ma powstać w przeciągu 3,5 roku od zawarcia umowy.

[Arsents]

Tramwaj na Górke , Basztowa czy ten ZIKiT
nie umie żadnego przetargu dobrze zrobić?

[Impuls]

Tramwaj na Górke , Basztowa czy ten ZIKiT
nie umie żadnego przetargu dobrze zrobić?

Nie tylko ZIKiT. Jakieś pasmo problemów z przetargami związanymi z Krakowem
- S7 wygrana sprawa sądowa i zaskarżenie Decyzji Środowiskowej odcinka od Kopca do granic Miasta. Nie wiadomo co dalej - na razie nie mogą ogłosić przetargu. Być może uda się chociaż ogłosić przetarg na część tej trasy
- dobudowa torów kolejowych w relacji Kraków G- Bieżanów - też są problemy z przetargiem
- Trasa Łagiewnicka pomimo ogłoszenia Zwycięzcy nadal nie podpisano umowy
- telenowela z kontraktem na nowe wagony tramwajowe. Inne Miasta startowały później i już mają podpisane umowy a u nas MPK jeszcze nie ogłosiło zwycięzcy.

[Wypalacz Rafał]

- dobudowa torów kolejowych w relacji Kraków G- Bieżanów - też są problemy z przetargiem

O ile wiem KIO odrzuciła odwołania do wyników przetargu - pozostaje kwestia czy KIO napisała już i wysłała pisemne zawiadomienia do wszystkich zainteresowanych stron.

- Trasa Łagiewnicka pomimo ogłoszenia Zwycięzcy nadal nie podpisano umowy

I oby jak najdłużej jej nie podpisano - najlepiej by w ogóle zrezygnowano z tego dziadostwa

- telenowela z kontraktem na nowe wagony tramwajowe. Inne Miasta startowały później i już mają podpisane umowy a u nas MPK jeszcze nie ogłosiło zwycięzcy.

Podobno do MPK jeszcze nie dotarło (przynajmniej kilka dni temu tak było) pisemne uzasadnienie wyroku - a od tego dopiero momentu można podejmować dalsze czynności

[PitekAntrop]

Tramwaj na GN wpuszczony w kanał...

LOVEKRAKÓW.pl
Inwestycje

Miała być budowa linii tramwajowej, a będzie przebudowa kanalizacji
26.07.2018, 13:41 Patryk Salamon

Urzędnicy ZIKiT przyznają wprost, że nie mają pozwolenia na rozpoczęcie budowy linii tramwajowej na Górkę Narodową. Ze względu na opóźnienia, radni koalicji ściągnęli z tegorocznego budżetu Krakowa 40 milionów złotych przeznaczonych na inwestycje. W tym roku znacznie się jedynie wymiana rur kanalizacyjnych.

Budowa 5,5 kilometrowej linii tramwajowej z Krowodrzy Górki na Górkę Narodową miała rozpocząć się jeszcze w tym roku. Urzędnicy zapewniali, że budowa nowej trasy rozpocznie się jeszcze we wrześniu. Jednak już teraz wiadomo, że wykonawca inwestycji nie będzie miał na czas niezbędnej dokumentacji oraz wymaganych prawem pozwoleń.

Spoiler:

Urząd zmienia termin

O problemach ze stworzeniem dokumentacji dyrekcja ZIKiT wiedziała już na początku roku. Dlatego 17 stycznia dyrektor miejskiej jednostki podpisał aneks, który dawał wykonawcy dodatkowy czas na uzyskanie decyzji administracyjnych.

Firma kompletująca dokumenty na złożenie kompletnego wniosku miała czas do końca stycznia. Zrobiła to jednak dopiero w połowie maja. 28 maja okazało się, że wniosek ma braki formalne. Wykonawca jednak nie przedstawił w terminie brakujących dokumentów, tylko 20 czerwca złożył do Urzędu Miasta Krakowa prośbę o wydłużenie terminu na przesłanie wszystkich papierów do 20 września tego roku. Urzędnicy na to przystali.

Przedstawiciele ZIKiT przyznali wczoraj, że spodziewają się decyzji zezwalającej na realizację inwestycji dopiero w ostatnim kwartale tego roku. To powoduje, że zapowiadane na wrzesień wbicie łopaty przez prezydenta Majchrowskiego nie dojdzie do skutku.

Radni ściągają 40 milionów złotych

Prezydent pod koniec czerwca zgłosił radnym projekt uchwały w sprawie ściągnięcia 40 milionów złotych z tegorocznego budżetu na budowę linii tramwajowej na Górkę Narodową. Pozostało na ten rok jedynie 13 milionów złotych. Na taką propozycję na początku lipca przystali radni Platformy Obywatelskiej oraz klubu prezydenckiego Przyjazny Kraków. Samorządowcy z Prawa i Sprawiedliwości wstrzymali się od głosu.

Jednak urzędnicy chcą, żeby jakiekolwiek prace rozpoczęły się po wakacjach. Dlatego we wrześniu chcieliby rozkopać sieć kanalizacyjną przy ulicy Opolskiej oraz wyciąć drzewa. Pracownicy biura prasowego ZIKiT przyznają wprost, że to tylko tyle z zaplanowanych prac uda się wykonać w tym roku.

Patryk Salamon
Autor