Balon HiFlyer

[spex]

Balon widokowy poleci pod dawny hotel Forum

Od przyszłego sezonu balon przeniesiony zostanie pod dawny hotel Forum - zapewnia wojewódzki konserwator zabytków. Za brak wyczucia w doborze lokalizacji obiekt trafił jednak do finału Archi-Szopy.

Spoiler:

Miejsce zakotwiczenia balonu uzgodniono z miastem. Lokalizację zaakceptowali również plastyk miejski i konserwator zabytków. Owszem, mieli obawy, że balon unoszący platformę popsuje panoramę. Ostatecznie jednak Bulwar Inflancki w pobliżu Skałki i mostu Grunwaldzkiego wybrali jako miejsce najbardziej neutralne - przynajmniej w ich opinii.

- Uważam, że dla Krakowa jest to doskonała atrakcja. Jeżeli balon zasłania kilku osobom widok z okna, to może stanowić jakiś problemem. Ale trudno mówić o obiekcie, który lata do góry na dół, że coś zasłania. Może oddziałuje na sylwetkę miasta, ale z pewnością w sposób jak najbardziej pozytywny - mówi Tomasz Trzaskalik, architekt z pracowni Grupa 69 Architekci sp. autor naziemnej konstrukcji balonu. - W Budapeszcie balon też lata i cumuje w centrum miasta - dodaje architekt.

Dziś balon, kiedy nie lata, więcej zasłania, niż pokazuje. - Obiekt zlokalizowano w kontekście Wawelu i Skałki - najważniejszych zabytków Krakowa - zżyma się dr Monika Bogdanowska, ze stowarzyszenia Archi-Szopa. - To jakieś tragiczne nieporozumienie, balon powinien jak najszybciej stamtąd zniknąć. Jeżeli już musi stać nad Wisłą, to jest wiele innych miejsc, które bardziej się do tego nadają - oburza się Zbigniew Beiersdorf, historyk sztuki i były miejski konserwator zabytków.

Wojewódzki konserwator zabytków Jan Janczykowski zapewnia, że procedura eksmisji balonu już się rozpoczęła. - Inwestor złożył już wniosek o wuzetkę na zmianę lokalizacji. Wydałem już wstępną opinię w tej sprawie. Teraz czekam na decyzję wydziału architektury. W tym celu zlecono opracowanie dodatkowego studium widokowego, aby precyzyjne określić nową lokalizację - Janczykowski. - Od przyszłego sezonu balon cumowany będzie po przeciwnej stronie Wisły, w okolicach hotelu Forum - zapewnia konserwator.

Przypominamy, że cały czas trwa głosowanie na internetowej stronie "Gazety" pod adresem http://www.krakow.gazeta.pl. Swój typ wskazało już 340 Czytelników. Na prowadzeniu zdecydowanie Opera Krakowska. Za nią kolejno: osiedle Zakrzówek, pomnik marszałka Piłsudskiego ze świtą, siedziba Krakowskich Szkół Artystycznych. Stawkę zamyka balon.

Źródło: Gazeta Wyborcza Kraków

[Wypalacz Rafał]

Ciekawe czy jeszcze będą latać z dotychczasowego miejsca, w sumie miałem ochotę na jeszcze jeden lot, aby zrobić kilka zdjęć jesiennego Krakowa z lotu ptaka (no, balonu...)

-- 26 października 2009, o 10:39 --

No więc byłem wczoraj zapytać do kiedy balon będzie latać i dowiedziałem się ze do końca roku. Czyli pozostaje mi czekać na słoneczny wolny dzień

A może i nawet kilka zdjęć zimowych...

[spex]

Kiedy balon odleci spod Wawelu?

Właściciele balonu widokowego przy Skałce nie mają jeszcze pozwoleń na jego nową lokalizację. Dotychczasowe pozwolenie wygasa z końcem grudnia. - Nie zgodzę się na przeciąganie obecności balonu obok Wawelu - zapewnia konserwator zabytków.

Spoiler:

Balon już półtora roku temu, kiedy rozpoczynano jego instalację, budził wiele emocji. Nim wzbił się w powietrze, minął niemal rok. Kilka tygodni po wydaniu pozwolenia na postawienie balonu w rejonie mostu Grunwaldzkiego wojewódzki konserwator zabytków Jan Janczykowski mówił, że chce, by przedsięwzięcie przeniosło się w rejon wciąż ślimaczącej się budowy plaży nad Wisłą. Balon miałby wznosić się z działki między plażą a nieczynnym hotelem Forum.

Propozycję Janczykowskiego wsparła też rzesza mieszkańców Krakowa, którzy nominowali balon do Archiszopy, a na portalu Facebook powstała grupa osób sprzeciwiających się jego obecności w pobliżu Wawelu. Co ciekawe, akcję zainicjowali obcokrajowcy mieszkający na stałe w Krakowie.

Ostatnio znowu pojawiły się głosy, że właściciele balonu będą chcieli przedłużyć jego obecność przy Skałce ze względu na przedłużające się procedury zdobywania pozwoleń na działalność w nowym miejscu. „Z dniem 31 grudnia 2009 ma skończyć działalność »balon dziwak « zlokalizowany w pobliżu Skałki. Piszę o tym, bo znając praktyki i tradycję wszelkiej prowizorki i dotrzymywania terminów w Krakowie, warto pilnować właścicieli balonu i decydentów miejskich. Aby nie okazało się, że »chwilowo nie ma możliwości odlotu tzw. dziwaka «, bo np. miejsce jego nowego stacjonowania obok Forum jest nieprzygotowane i w tej sytuacji przedłuża się czasowo termin jego przenosin do połowy przyszłego roku” - napisał do „Gazety” jeden z Czytelników.

- Nie ma żadnych szans na to, by właściciele balonu mogli permanentnie operować nim z obecnego miejsca. Na to nigdy zgody nie będzie - zapewnia konserwator Janczykowski. - Firma może jedynie liczyć na odroczenie przenosin o kilka tygodni, jeśli udowodni nam, że ze względu na opóźnienia w wydawaniu decyzji dla nowego miejsca nie będzie się mogła tam przenieść od stycznia. Jeśli sami zawalą formalności, to już nie nasz problem - zastrzega.

Konserwator przypomina, że jego pozytywna opinia w sprawie nowej lokalizacji została wydana już kilkanaście tygodni temu. - Moje oczekiwania są takie, że balon od nowego roku z sukcesem będzie latał z nowego miejsca - podkreśla Janczykowski.

Na razie właściciele balonu czekają na "wuzetkę", która pozwoliłaby im przenieść balon na drugą stronę Wisły. Nim konserwator wyda ostateczną decyzję dla balonu w nowym miejscu, ma jeszcze dostać studium widokowe, aby precyzyjne wyznaczyć punkt, z którego balon mógłby się wznosić bez przeszkód dla otoczenia.

- Konkretnej daty zmiany miejsca jeszcze nie znamy. Nie załatwiono jeszcze wszystkich formalności - powiedział nam wczoraj jeden z pracowników firmy obsługujących platformę widokową nad Wisłą. - Ale nastawiamy się na przeprowadzkę.

Źródło: Gazeta Wyborcza Kraków

-- 11 grudnia 2009, o 00:11 --

Kraków: balon zniknie na trzy miesiące

Platforma balonowa miała po Nowym Roku przenieść się z bulwaru Inflanckiego na drugą stronę Wisły. Na razie jednak ciągle nie ma zgody na jej funkcjonowanie przy bulwarze Wołyńskim. Prawdopodobnie pojawi się tam w marcu 2010 r.

Spoiler:

- Sprawa się przeciąga, gdyż nowa lokalizacja była kwestionowana przez biuro planowania przestrzennego - mówi Marek Kufel, współwłaściciel balonu z Firmy HiFlyer. - Od miesiąca jesteśmy gotowi do podpisania umowy. Wczoraj był przełom. Liczymy, że teraz sprawa nabierze tempa. Czekamy na pozwole- nie na budowę lądowiska i maszynowni w pobliżu mostu Grunwaldzkiego (po stronie budowanej plaży) - wyjaśnia.

Wielki balon wynoszący turystów na 120 m nad Kraków budzi duże kontrowersje. Od samego początku miał wrogów. Mieszkańcy kamienicy, przy której go ustawiono protestowali, że biała czasza skutecznie zasłoniła im widok na Wisłę. Niecierpliwie czekają więc na koniec tego roku. - Od początku było wiadomo, że umowa wygasa 31 grudnia - podkreśla Tadeusz Czarny, dyrektor wydziału spraw administracyjnych urzędu miasta. - Po tym terminie balon ma się wyprowadzić z tego miejsca, a jego właściciele powinni zadbać o uporządkowanie terenu.

- Działamy do 31 grudnia, chyba, że konserwator zabytków zgodzi się przedłużyć nam termin do 10 stycznia - mówi Marek Kufel. - Potem rozpoczynamy demontaż. Gdy otrzymamy pozwolenie na budowę, rozpoczniemy montaż na prawym brzegu Wisły. Wierzę, że ruszymy na nowo od marca.

Nawet jeśli HiFlyer uzyska zgodę na działalność na bulwarze Wołyńskim, wrogów się nie pozbędzie. Już pojawiają się głosy, że jego nowa lokalizacja jest jeszcze gorsza, niż obecna, bo wielka czasza zasłoni widok na Wawel od ul. Konopnickiej.

Według dyrektora Czarnego kwestie te były szczegółowo omawiane przez specjalistów, wydających opinię na temat nowej lokalizacji. - Zarówno wojewódzki konserwator zabytków, jak i rzeczoznawca z Politechniki Krakowskiej uznali, że wybrane miejsce zabezpieczy oś widokową na Wawel z ul. Konopnickiej - stwierdził.

Marek Kufel zdradza, że w przyszłym roku balon przestanie być jedyną platformą balonową w Polsce. Firma planuje uruchomić kolejne w Warszawie i Wrocławiu.

[Wypalacz Rafał]

Balon się zwija!



Ciekawe kiedy zacznie latać z drugiego brzegu...

[spex]

Balon odleciał z Krakowa do Anglii. Ale wróci

Latająca platforma widokowa wraz z balonem bezpowrotnie wyprowadziła się z bulwaru Inflanckiego. W kwietniu znowu pojawi się w Krakowie - obok hotelu Forum.

Spoiler:

Z lotu balonem skorzystało w tym sezonie ponad 42 tys. osób. Teraz latającą platformę czekają przenosiny w nowe miejsce. Od kwietnia 2010 r. biała czasza stać będzie naprzeciw hotelu Forum. Zanim do tego dojdzie, balon czeka jednak staranne mycie i konserwacja. W tym celu zostanie on przetransportowany do Wielkiej Brytanii. W Londynie czeka na niego producent. Tam dokona zabiegów, które przygotują go na kolejny sezon. Po powrocie na balonie ma się również pojawić reklama.

- To nie będzie typowa reklama - prostuje Marek Kufel, prezes firmy HiFlyer. - Chcemy nadrukować na balonie logo naszego partnera komercyjnego. Już w zeszłym roku miała to być jedna z linii lotniczych, ale nie dostaliśmy zgody na umieszczenie jej logo na balonie przy jego ówczesnej lokalizacji - tłumaczy Kufel. Liczy, że po zmianie miejsca plastyk miejski spojrzy na balon bardziej łaskawym okiem.

Tymczasem brak jakichkolwiek reklam czy znaków graficznych był jednym z warunków zatwierdzenia przez niego koncepcji balonu. - Wszystko, na co jestem w stanie się zgodzić, to ciemny napis na czaszy, nic więcej - mówi dziś Jacek Maria Stokłosa, plastyk Krakowa. Sam dodaje, że wzoru reklamy jeszcze nie widział.

Jedno jest pewne - na bulwar Inflancki balon już nie powróci. Ta wiadomość ucieszyła wszystkich, dla których dotychczasowa lokalizacja była jak sól w oku. Olbrzymia biała czasza przesłaniała widok na Skałkę, a mieszkańcom kamienic przy ul. Dietla na Wisłę. Koniec z tym.

Zanim balon znów wzniesie się w powietrze, urząd miasta będzie musiał ostatecznie zatwierdzić jego nową lokalizację. Wiadomo, że będzie to gdzieś na odcinku bulwaru Poleskiego, między plażą a mostem Grunwaldzkim. Gdzie dokładnie, tego jeszcze nie ustalono.

Tymczasem przeciwnicy balonu już świętują. W najbliższą niedzielę o godz. 12 zaplanowali "Spokojny spacer po bulwarach bez balonu". Zbiórka przy smoku. Zaproszenia rozsyłają w popularnym portalu społecznościowym. Piszą: "Czuj się zaproszony na spacer wzdłuż rzeki, aby uczcić nieobecność białego, plastikowego balonu w Krakowie oraz rozkoszować się niezaburzonym widokiem na rzekę". Nie na długo. Balon wraca na wiosnę.

-- 7 kwietnia 2010, o 06:36 --

Balon powróci do Krakowa dopiero latem

Planowany na kwiecień powrót widokowej platformy balonowej opóźni się. - Startujemy dopiero w czerwcu - mówi Marek Kufel z firmy Hiflyer. - Z powodów technicznych. Bo tam, gdzie mamy działać, trzeba wykonać szereg prac podziemnych. Czekamy na pozwolenie na budowę - wyjaśnia.

Spoiler:

Balonowa platforma widokowa wynosiła turystów 150 m nad Kraków z bulwaru Inflanckiego. Przez dziewięć miesięcy z lotu skorzystało ponad 42 tys. osób. Nad Starym Miastem zaręczyło się nawet kilka par. Kraków z góry mogli oglądać także niepełnosprawni na wózkach.

Mieszkańcy sąsiadującej z platformą kamienicy, nie kryli jednak niezadowolenia. Czasza balonu zasłaniała im widok na Wisłę. Umowa na tamtą lokalizację jednak się skończyła. W styczniu spuszczono z balonu hel i zabrano go na konserwację do Wielkiej Brytanii. Firmie Hiflyer urzędnicy zaproponowali nową lokalizację. Po drugiej stronie rzeki. Balon ma stanąć na bulwarze Wołyńskim, przy moście Grunwaldzkim w pobliżu budowanej ciągle plaży. - Zaraz jak otrzymamy pozwolenie na budowę, zaczniemy przeprowadzkę kawiarni i maszynowni - zapewnia Kufel. - Gdy nowe lądowisko będzie gotowe, sprowadzimy balon i napełnimy go helem.

Przypomnijmy. Balon będzie unosił do 30 turystów na wysokość nawet 185 m. Loty będą jednak zależały od pogody (nie może wiać silny wiatr). Instalacja w Krakowie jest pierwszą w Polsce i jedną z niewielu na świecie. Hiflyer chce uruchomić kolejny balon w Warszawie.

-- 9 lipca 2010, o 09:05 --

Czy jesienią znów zobaczymy balon w Krakowie?

Podczas tych wakacji turyści nie zobaczą Krakowa z lotu ptaka. Obiecywane przez miejskich urzędników i firmę HiFlyer uruchomienie w czerwcu jedynej w Polsce balonowej platformy widokowej nie powiodło się. Balon stanie na bulwarze Wołyńskim najwcześniej jesienią.

Spoiler:

Dlaczego tak późno? Inwestorzy twierdzą, że to wina przeciwników balonu z krakowskiego magistratu. Ci odpierają zarzuty. - Wydział architektury właśnie wydał pozwolenie na budowę lądowiska dla balonu. Sprawa została załatwiona terminowo - zapewnia Kinga Sadowska z biura prasowego.

Okazuje się jednak, że nie było tak prosto. Potrzebne zezwolenia HiFlyer dostał dopiero po skutecznej interwencji w Samorządowym Kolegium Odwoławczym.Najpierw bowiem urzędnicy odmówili inwestorom wydania decyzji o warunkach zabudowy (WZ) z powodu rzekomych błędów formalnych, potem zaś balon zniknął z projektu planu zagospodarowania bulwarów wiślanych. Dlaczego? Jak wyjaśnia Filip Szatanik, szef magistrackiego biura prasowego, uznano bowiem, że w międzywalu Wisły nie może być żadnej trwałej zabudowy. Wszystko to wstrzymało procedurę wydawania WZ dla inwestycji na 12 miesięcy.

Marek Kufel, współwłaściciel balonu jest tym wszystkim zaskoczony. - Przecież mieliśmy już promesę od wydziału administracji UMK i pozytywne opinie konserwatora zabytków, plastyka miasta, głównego architekta oraz analizy widokowe z opiniami dwóch profesorów Politechniki Krakowskiej - wylicza inwestor. - A ponadto zgodę Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej na budowę na terenie zalewowym.

Dzięki decyzji SKO balon ma długo oczekiwane pozwolenia. - Prace nad budową platformy chcemy rozpocząć jak najszybciej - zaznacza. - Gotowi będziemy jesienią. Dlatego szykujemy ofertę dla szkół. Wspólnie z Muzeum Inżynierii Miejskiej przygotowujemy program edukacyjny, z kilku przedmiotów m.in. fizyki, plastyki, historii.

Co będzie dalej? - Przecież obiecywano nam działalność w tym miejscu przez dwa lata, z możliwością przedłużenia umowy - dziwi się Kufel. Gdy zapadnie decyzja, że na bulwarach nie może być żadnej zabudowy, pechowy inwestor znów będzie musiał szukać innego miejsca.

Balon jednych zachwyca, innych drażni

W 2009 roku balon ustawiono
tymczasowo na bulwarze Inflackim. Miał być jedną z większych atrakcji turystycznych Krakowa. W sezonie z lotu nad Krakowem skorzystało 42 tys. osób, w tym niepełnosprawnych. Zgodnie z umową został zabrany w styczniu, aby kolejny sezon działać na bulwarze Wołyńskim. Ale dotąd go nie ma. Balon ma gondolę na ok. 30 osób. Podróżni mogą zobaczyć Kraków, a przy dobrej pogodzie także Tatry. Platforma jest atrakcją całoroczną. Podobny balon lata od 15 lat w Paryżu w parku Citroena.

[Kidler]

NIkt nie wspomniał, ale zaplecze balonu zaczęło się przenosić na drugą stronę Wisly.

[spex]

Kraków: balon poleci w kwietniu

Po kilkunastu miesiącach nad Wisłę wraca balonowa platforma widokowa. Na bulwarze Wołyńskim, między plażą a mostem Grunwaldzkim, trwa właśnie budowa lądowiska.

Spoiler:

- Pierwsi goście wsiądą do gondoli w połowie kwietnia - obiecuje Marek Kufel, współwłaściciel balonu z firmy HiFlyer. Balon zniknął z bulwaru Inflanckiego, po rocznej działalności, w styczniu 2010 r. Skończyła się bowiem tymczasowa umowa na tę lokalizację. Właściciele wysłali czaszę do Wielkiej Brytanii na przegląd i konserwację. W Krakowie natomiast rozpoczęli starania o budowę lądowiska na drugim brzegu Wisły. Uzgodnienia nowej lokalizacji przedłużały się jednak miesiącami, dlatego nie udało się uruchomić platformy w minionym sezonie.

Od wiosny balon będzie wynosił turystów 150 metrów nad Kraków. Platforma widokowa będzie działać codziennie od rana do godz. 22. Loty będą jednak możliwe tylko przy niewielkim wietrze.

W 2009 roku balon był wykorzystywany do podróży poślubnych i na oryginalne zaręczyny. Ponieważ gondola jest przystosowana do wjazdu wózków inwalidzkich, z lotu balonem korzystały także osoby niepełnosprawne.

W tym roku HiFlyer wraz z pracownikami Muzeum Inżynierii Miejskiej będą realizować na bulwarze Wołyńskim programy edukacyjne. Dzieci poznają m.in. zasady fizyki i aerodynamiki.

[Wypalacz Rafał]

No cóż, Maj powoli dobiega końca a balon jak dotąd nie zaczął latać. Właściwie to dopiero dziś (lub wczoraj w nocy) przyjechał...



Uploaded with ImageShack.us

[spex]

Kraków: po roku balon wrócił nad Wisłę

Na bulwarze Wołyńskim w niedzielę rano rozpoczął się montaż jedynej w Polsce balonowej platformy widokowej. Powróciła nad rzekę po ponad rocznej nieobecności.

Spoiler:

- Od czerwca balon zacznie unosić turystów nad Kraków, aby mogli podziwiać panoramę miasta - obiecuje Marek Kufel, współwłaściciel balonu z firmy HiFlyer.

Balon wrócił do Krakowa z Wielkiej Brytanii, gdzie właściciele wysłali go na przegląd i konserwację. Czasza balonu przez sześć godzin była wczoraj napełniana helem. Do środka wpompowano sześć tysięcy metrów sześciennych tego gazu.

W tym tygodniu statek powietrzny będzie przechodził szereg kontroli. Właściciele ustalą także nowy cennik lotów. Z początkiem nowego miesiąca znowu balon będzie wynosił turystów 150 metrów nad Kraków. Platforma widokowa będzie działać codziennie od rana do godz. 22.

W 2009 roku balon działał na bulwarze Inflanckim. Właściciele mieli zgodę na tę lokalizacje przez rok. Z podniebnej podróży skorzystało wtedy ponad 42 tysiące pasażerów. Do gondoli balonu mogły wjeżdżać nawet osoby na wózkach inwalidzkich. Balon był wykorzystywany także na oryginalne zaręczyny oraz krótkie podróże poślubne.

Teraz platforma działać będzie między plażą a mostem Grunwaldzkim. Podobne balony widokowe latają w Paryżu, Berlinie i Hamburgu.

[Semen_K]

Wiem, że należy mi się tytuł złotej łopaty, ale balon po raz pierwszy poległ naturalnie, a nie urzędniczo.
Dziś po południu ciekawa komórka burzowa przeleciała przez Kraków. W Hucie nie spadła ani kropla deszczu, a tymczasem na bulwarach...
https://www.youtube.com/watch?v=nmsv9Z3W46A