Lotnicze Pogotowie Ratunkowe

[tophie]

Szpital czeka na lądowisko
Kontrowersje.Wicemarszałek Wojciech Kozak nie wiedział o rozmowach Szpitala im. Rydygiera z inwestorem

Spoiler:

Szpital im. Rydygiera prowadził rozmowy z inwestorem budowlanym na temat zmiany lokalizacji lądowiska dla helikopterów. - Nic o tym nie wiedziałem. Będę prosił szpital o złożenie wyjaśnień w tej sprawie - mówi wicemarszałek województwa Wojciech Kozak, odpowiadający m.in. za służbę zdrowia.

Lądowisko dla helikopterów to pilna inwestycja szpitala, która może pomóc w ratowaniu zdrowia i życia, zwłaszcza w sytuacjach, które wymagają szybkiego transportu. Szpital dysponuje miejscem przystosowanym do startu i lądowania helikopterów - zatwierdzonym przez Urząd Lotnictwa Cywilnego, ale nie tak profesjonalnym jak lądowisko. Jak informuje Lotnicze Pogotowie Ratunkowe w Warszawie - takich profesjonalnych lądowisk w Polsce jest 19, w tym 17 całodobowych. W Krakowie nie zarejestrowano jeszcze żadnego.

Tymczasem na razie nie widać końca procedury związanej z budową lądowiska przy Szpitalu Rydygiera. Aplikacja do projektu "Modernizacja Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w Szpitalu im. L. Rydygiera wraz z budową lądowiska i zakupem aparatury i sprzętu" do programu operacyjnego Infrastruktura i Środowiska została złożona we wrześniu 2009 r. Projekt był podobno gotowy na koniec marca. 1 kwietnia szpital został jednak postawiony w stan likwidacji, co oznaczało zasadniczą zmianę w złożonych dokumentach. - Od tego czasu nie mamy podpisanej umowy na dofinansowanie. Jest taka propozycja, żeby umowa została podpisana z Zarządem Województwa, a nie ze szpitalem - mówi dyrektor ds. infrastruktury i techniki szpitalnej Witold Ponikło.

Brak podpisanej umowy nie jest jedyną przyczyną, która mogła opóźnić oczekiwaną budowę lądowiska. Szpital prowadził rozmowy na temat lądowiska z inwestorem budowlanym, który w sąsiedztwie wznosi osiedle mieszkaniowe. Kiedy spytaliśmy, czy rozmowy dotyczyły sprzedaży tego terenu, uzyskaliśmy odpowiedź, że jakiekolwiek transakcje związane z ewentualną sprzedażą działek są wyłącznie domeną Zarządu Województwa Małopolskiego, ponieważ szpital nie jest właścicielem gruntu. "Szpital prowadził rozmowy z firmą dotyczące ewentualnej zmiany lokalizacji lądowiska, jednak ze względów formalnych rozmowy te zostały przerwane" - czytamy w odpowiedzi. Dyrektor Ponikło wyjaśnia, że szpital myślał o zmianie lokalizacji, ponieważ obecne miejsce do lądowania jest "relatywnie odległe od soru". Zmiana lokalizacji byłaby korzystna dla obu stron, a szczególnie dla szpitala - co podkreślił.

Wicemarszałek województwa Wojciech Kozak przyznaje, że nic na temat rozmów szpitala z inwestorem nie wiedział, a powinien wiedzieć i zapowiedział, że będzie prosił o wyjaśnienia. Natomiast Jarosław Kostrzewa z biura prasowego Urzędu Marszałkowskiego stwierdził, że departament, który prowadził sprawę inwestycji, miał taką wiedzę, ale nie ingerował w prowadzone rozmowy. - Z tego, co wiem zmiana lokalizacji nie jest rozważana, bo szpital byłby zmuszony napisać od nowa wniosek o dofinansowanie. Nowy wniosek wymaga nowej oceny, pozwolenia na budowę, a to mogłoby się wiązać z dużym opóźnieniem inwestycji - mówi Jarosław Kostrzewa.

Profesjonalnym lądowiskiem dla helikopterów może się za to pochwalić Szpital im. Żeromskiego; jest już po odbiorze technicznym, ale czeka jeszcze na zarejestrowanie w Urzędzie Lotnictwa Cywilnego. Zostało wybudowane wraz z infrastrukturą rozjazdową, która umożliwia bezkolizyjny dojazd dwóch karetek spod helikoptera do oddziału oraz z oświetleniem, które umożliwia lądowanie także w nocy. - Jest to jedno z najnowocześniejszych lądowisk w Małopolsce - mówi Leszek Gora, rzecznik Szpitala im. Żeromskiego.

(PP)
[email protected]

[spex]

Lądowisko przy szpitalu Rydygiera bez zmian

KONTROWERSJE. - Nie zgadzam się na zmianę lokalizacji lądowiska, ponieważ wydłużyłoby to całą procedurę, a powinno ono powstać jak najszybciej - powiedział wicemarszałek Wojciech Kozak. Wyjaśnienia w tej sprawie Zarządowi Województwa Małopolskiego złożył dyrektor Szpitala im. Rydygiera Krzysztof Kłos.

Spoiler:

Wczoraj w "Dzienniku Polskim" ukazał się artykuł, który mówił o rozmowach, jakie prowadził Szpital im. Rydygiera z inwestorem budowlanym na temat zmiany lokalizacji lądowiska dla helikopterów. Artykuł poprzedzony był zapytaniem, które wysłaliśmy do dyrekcji szpitala w poniedziałek. Po 24 godzinach otrzymaliśmy pisemną odpowiedź, że rozmowy dotyczące ewentualnej zmiany lokalizacji lądowiska były prowadzone, jednak ze względów formalnych zostały przerwane. Wczoraj dyrektor szpitala Krzysztof Kłos przedstawił jednak inną wersję na ten temat.

- Powiedział, że wspominano o takim rozwiązaniu, ale rozmowy z inwestorem nigdy nie były prowadzone. Takie oświadczenie złożył przez zarządem województwa - powiedział wicemarszałek Wojciech Kozak.

Po uzyskaniu tej odpowiedzi, było już za późno, żeby skontaktować się z dyrekcją Szpitala. Do sprawy wrócimy.

Marszałek Wojciech Kozak dodał także, że budowa lądowiska przy szpitalu nie jest zagrożona i określił termin realizacji inwestycji na przełom 2011/2012.

(PP)

-- 8 stycznia 2011, o 11:18 --

Kolejne szpitale budują lądowiska dla helikopterów
ZDROWIE. Taki obiekt działa już przy Szpitalu im. Żeromskiego, w tym roku będzie przy Szpitalu Narutowicza, na początku przyszłego roku przy Szpitalu Rydygiera.

Na przełomie października i listopada przy Szpitalu im. Narutowicza zacznie działać lądowisko dla helikopterów. Będzie to drugi szpital w Krakowie z lądowiskiem.

Spoiler:

Szpital im. Narutowicza nigdy nie miał profesjonalnego miejsca do lądowania śmigłowców ratunkowych. W tym roku ma się to zmienić. - Lądowisko wyraźnie skraca czas transportu pacjenta do szpitala, co jest szczególnie ważne w nagłych sytuacjach, gdy pacjenci wymagają szybkiej interwencji lekarskiej - mówi Agnieszka Marzęcka, rzecznik prasowy Szpitala im. Narutowicza.

Inwestycję podzielono na kilka etapów. Na razie szpital zakupił aparaturę medyczną i zakończył wyburzanie budynków gospodarczych oraz garaży z tyłu placówki, w miejscu planowanej budowy. Kolejne prace obejmują m.in. położenie nawierzchni lądowiska i dobudowę do istniejącego budynku ciepłej sieni przy Szpitalnym Oddziale Ratunkowym, gdzie karetki będą przywozić lub odbierać pacjentów, oraz wykonanie bezkolizyjnego układu komunikacyjnego (ok. 8800 m kw.). Jednym z ostatnich etapów jest montaż sieci teletechnicznych i elektroenergetycznych, tak żeby helikoptery mogły lądować całodobowo i przez cały rok na oświetlonej i podgrzewanej płycie lądowiska. Projekt współfinansowany jest ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego dla Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko. Koszt realizacji wynosi ponad 11,5 mln zł, z czego do 6 mln pokrywa Unia, a ponad 5 mln zł gmina Kraków.

Lądowisko dla helikopterów działa już przy Szpitalu im. Żeromskiego, który w temacie był pierwszy. Jeszcze nie zostało zarejestrowane w Urzędzie Lotnictwa Cywilnego, ale już odebrał je sanepid i straż pożarna, dlatego może działać.

- Ostatnie lądowanie było wczoraj o godzinie 11.46. Transportowano pacjenta z ostrym zespołem wieńcowym. Był spoza Krakowa - mówi Leszek Gora, rzecznik szpitala.

Inwestycja w "Żeromskim" obejmowała modernizację SOR-u wraz z lądowiskiem (wcześniej było tutaj miejsce do lądowania helikopterów tylko w porze dziennej) i zakup sprzętu medycznego. Kosztowała ponad 7,5 mln zł, z czego wkład gminy wyniósł ponad milion, a unijny ponad 6 mln zł.

Na przełomie 2011/2012 roku ma powstać trzecie lądowisko w Krakowie przy Szpitalu im. Rydygiera. O dofinansowanie unijne w tej sprawie stara się także Szpital Uniwersytecki w ramach budowy Centrum Urazowego Medycyny Ratunkowej i Katastrof przy ul. Botanicznej. Gotową koncepcję ma Uniwersytecki Szpital Dziecięcy w Prokocimiu, który również wystąpi o środki z Unii.

Zgodnie z rozporządzeniem ministra zdrowia każdy szpital, który ma oddział ratunkowy, powinien mieć także lądowisko. Dopiero wówczas będzie mógł się pochwalić spełnieniem unijnych standardów.

(PP)

[Semen_K]

Czyli lądowiska przy szpitalu Rydygiera i Szpitalu Uniwersyteckim są, ale jakby ich nie ma, to znaczy wciąż tam helikoptery lądują ale tylko w praktyce bo w teorii nie istnieją?

Czy może nie spełniają standardów i dlatego się pisze że tylko Żeromski coś takiego ma?


Pamiętam, jak jeszcze na Rydygierze oświetlenie działało...

[spex]

Nowa baza Lotniczego Pogotowia Ratunkowego

Nowa baza Lotniczego Pogotowia Ratunkowego powstanie w podkrakowskich Balicach. Stanisław Kracik, wojewoda małopolski wydał decyzję o pozwoleniu na budowę tej inwestycji.

Spoiler:

W ramach inwestycji powstanie budynek bazy Lotniczego Pogotowia Ratunkowego - hangar wraz z zapleczem socjalno-technicznym, płyta postojowa dla dwóch śmigłowców, miejsce startów i lądowań powietrznych karetek, stacja paliw, parking dla samochodów osobowych. W bazie stacjonował będzie jeden śmigłowiec, który będzie brał udział w akcjach ratowniczych oraz transportował ofiary wypadków do szpitali specjalistycznych. Zakłada się, że promień zasięgu działania śmigłowca wynosi 130 km, licząc od bazy. Ratownicy będą dyżurować w budynku wyposażonym w zaplecze operacyjno-techniczne oraz część hotelową. Budynek ten będzie integralnie związany z hangarem śmigłowca ratowniczego EC 135.

Baza śmigłowcowa Lotniczego Pogotowia Ratunkowego w Balicach powstanie przy wsparciu Unii Europejskiej w ramach II etapu projektu "Budowa i remont oraz doposażenie baz Lotniczego Pogotowia Ratunkowego". Lotnicze pogotowie z unijnego programu Infrastruktura i Środowisko dostał blisko 60 milionów złotych na budowę i remonty swoich baz w całej Polsce.

- Bezpieczeństwo mieszkańców jest dla mnie priorytetem - podkreśla Stanisław Kracik, wojewoda małopolski. - Budowa bazy Lotniczego Pogotowia Ratunkowego w Balicach ma kluczowe znaczenie dla ratownictwa medycznego w Małopolsce.

Przypomnijmy, że w zeszłym roku Lotnicze Pogotowie Ratunkowe nabyło od Agencji Mienia Wojskowego działkę na terenie lotniska w Balicach. Na sprzedaż ponad półhektarowej działki bez przetargu wydał zgodę Stanisław Kracik, wojewoda małopolski.

[spex]

Lotnicze Pogotowie Ratunkowe z bazą w Brzegach?

Ministerstwo Zdrowia szuka nowej lokalizacji dla bazy Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Jednym z rozpatrywanych miejsc są Brzegi.

Spoiler:

– Ze względu na rosnące potrzeby LPR jest w tej chwili rozważany plan przeniesienia jej w inne miejsce. Pierwsza to lokalizacja w Brzegach, która wydaje się być najlepszą z przedstawianych. Druga to działka przy nowobudowanym szpitalu Kraków – Prokocim – mówił w środę na spotkaniu z wiceministrem zdrowia Markiem Tombarkiewiczem wojewoda Piotr Ćwik.

W Brzegach znajduje się 6 ha terenu, na którym możliwe jest wybudowanie lądowiska dla helikopterów. Przy obecnej pracy LPR obecna baza okazuje się niewystarczająca.

Obecnie do dyspozycji LPR jest jeden śmigłowiec, sześciu pilotów, sześciu ratowników medycznych i ośmiu lekarzy.