Semen_K pisze:A gdzie postuluję, że Kraków ma organizować?
Tak odebrałem tą wypowiedź. Jeśli błędnie sory, nadal jednak nie widzę związku imprezy z KM w rejonie.
Komunikacja to problem właściwej gminy. Akurat tamta (Igołomia-Wawrzeńczyce) stroną porozumienia z Krakowem nie jest, więc musi sobie radzić we własnym zakresie a mieszkańcy do niej mogą kierować pretensje.
Związek widzę taki, że bardziej trzeba się martwić codziennymi problemami mieszkańców przez cały rok w zakresie dojechania do tego miejsca. Uczestnicy jednorazowej imprezy tam jakoś dotrą a po kilku godzinach wyjadą. Na pewno sobie poradzą, dojazd nie jest przeszkodą.
Semen_K pisze:Jak kupuje - ma wpływ, jak dostaje - może albo zadbać o swoją sprawę, albo zaakceptować, skoro ponosi mniejsze koszty niż przy zakupie, ma też mniejsze udogodnienia wyboru,
To prawda, ale wiesz przecież, że zbyć/zamienić nieruchomość jest trudniej niż dwie pary butów. Szczególnie w naszym kraju.
Semen_K pisze:Potok przez ten dzień-dwa przewyższy średni ruch w roku, nie uważasz?
Ok ale duża część z uczestników jest zmotoryzowana. A jak organizator imprezy (komercyjnej) nie zadba o dowóz reszty to mu impreza przyniesie straty, bo będzie miała zbyt mało uczestników żeby się zwróciła.
Semen_K pisze:Dlatego uważam, że mogliby wynająć zabytki. Taka impreza nie jest tania, więc dowóz nie będzie dużą różnicą, a że impreza z tego co pamiętam płatna to tym bardziej.
No więc tym bardziej nie ma sensu martwić się o dowóz uczestników, skoro organizator ma interes w tym aby tych było jak najwięcej. Niech się postara sam.
Semen_K pisze:MLP chyba chciałeś napisać.
No Muzeum Lotnictwa.
Semen_K pisze:Zakaz ok, popieram jeśli jest zgodny z przepisamy.
Zawsze można walczyć z przepisem na drodze prawnej, ale...
...życie chyba przyniosło jedno z uzasadnień, dlaczego niechętnie prawo podchodzi do takich imprez w obszarach gęstszej zabudowy.